Oglądałam ostatnio Pytanie na Śniadanie . Nie wiem zupełnie jak to się stało - czy dzieci akurat były grzeczne, spały, a może ktoś inny wziął je na spacer? Nie pamiętam. Pamiętam za to Beatę Tyszkiewicz, która pięknie pokazała jak modelowo dosrać własnej córce w telewizji publicznej. W wychowanie wnuków pani Tyszkiewicz się bowiem nie wtrąca, ale ostatnie chwile z nimi natchnęły ją do napisania książki o wychowywaniu per se . Abstrachując zupełnie od kompetencji rodzicielskich i wychowawczych pierwszej arystokratki polskiego kina - stwierdzam wszem i wobec, że obecnie każda matka jest ekspertem od wychowania dzieci. Jest to zjawisko tak powszechne, że robi się (przynajmniej dla mnie) dość irytujące. Wrzucisz coś na forum, facebooka, nieopatrznie zapytasz o drogę do nowego mięsnego, a już z czeluści Internetu posypią się dobre rady Matek Polek, że z dzieckiem w południe na spacer się nie wychodzi a od mięsa to dzieci robią się niegrzeczne, a tak w ogóle to jeśli moje dziecko nie chc...