Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2018

Betabloker i temperament, czyli skąd się wzięłam

Chcę sobie wytatuować Deadpoola. A chwilę później już coś innego. Potem znów sarcastic wit  jest jedyną rzeczą, którą chcę wdrukować na swoje ciało, ale jak? Więc wracam do marvelowskiego zabijaki zrobionego z humoru sytuacyjnego. Ale widzę też minę matki, która z dermatologiczną dezaprobatą kasuje mój numer z telefonu, bo jakże tak mieć córkę z takim emblematem. I to w widocznym miejscu! Nie, nie na twarzy, ale przecież cokolwiek poza spodem stopy nie wchodzi w grę w kwestii tatuażu. Cała rodzina musiałaby chyba przegłosować ten projekt. Źródło: Pinterest Oni są, i mówię to with all the love in the world, fanami uwarunkowania środowiskowego. Cechy temperamentalne to coś stałego, niezmiennego, ale też mocno biologicznego - a lekarze z założenia nad tym panują. To determinanty zewnętrzne odpowiedzialne są za wybuchy emocji. Nasza wewnętrzna natura je poskramia. Taka postawa też jest, moim zdaniem, mocno uwarunkowana środowiskowo, ale nie o tym dzisiaj, nie o tym. To już mam ułoż